Bielszczanie oglądali spalarnię w Białymstoku

Region, Bielsko-Biała, Żywiec, Gospodarka, Wiadomości, 14.03.2023 13:11,
16 kwietnia w Bielsku-Białej odbędzie się referendum w sprawie budowy takiego obiektu.
Bielszczanie oglądali spalarnię w Białymstoku

16 kwietnia mieszkańcy Bielska-Białej odpowiedzą na trzy pytania, w tym jedno dotyczące budowy w Bielsku-Białej spalarni odpadów: Czy jesteś za budową instalacji termicznego przekształcania odpadów (spalarni odpadów) w Bielsku-Białej przy ul. ks. Józefa Londzina 17 c (teren byłej ciepłowni)?

Tymczasem w ostatnich dniach przedstawiciele radnych miejskich, rad osiedli, Urzędu Miejskiego, Zakładu Gospodarki Odpadami i stowarzyszeń mogli zobaczyć, jak funkcjonuje nowoczesna instalacja termicznego przekształcania odpadów Zakład Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Białymstoku.

W Bielsku-Białej planowana jest budowa instalacji termicznego przekształcania odpadów o wydajności podobnej jak w Białymstoku. Oddany do użytku w 2016 roku ZUOK Białystok może w ciągu roku spalić do 120.000 ton odpadów. Obiekt w naszym mieście będzie mógł przetworzyć 100.000 ton śmieci.

Wizytę w Białymstoku rozpoczęło spotkanie z zarządem spółki Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowo-Produkcyjne LECH, odpowiedzialnej za gospodarkę odpadami w tym mieście. O tym, jak powstawała spalarnia, mówili prezes zarządu Michał Stefanowicz, wiceprezeska Alina Pisiecka, dyrektor Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Białymstoku Konrad Godebski, a o samym funkcjonowaniu obiektu opowiedział specjalista do spraw komunikacji Zbigniew Gołębiewski. Po spotkaniu odbyło się zwiedzanie całej instalacji.

Dzięki spalaniu odpadów w zakładzie produkowana jest energia elektryczna i ciepło systemowe, które trafiają do sieci energetycznej, a opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w Białymstoku należą do najniższych w Polsce.

W Białymstoku systemem gospodarki odpadami zajmuje się miasto. Odpady od mieszkańców odbierają cztery, wyłonione w przetargu, firmy. Większość frakcji trafia do Zakładu Utylizacji Odpadów Komunalnych – do sortowni żółty i niebieski kontener oraz szkło opakowaniowe, a odpady zielone i biodegradowalne do kompostowni, natomiast odpady zmieszane z terenu Białegostoku i dziewięciu podbiałostockich gmin są przewożone bezpośrednio do spalarni.


Są to odpady, które nie nadają się do ponownego wykorzystania, ale mają kaloryczność powyżej 6 MJ na kg. 120.000 ton odpadów, które w ciągu roku przyjmuje białostocka spalarnia, to ilość, która całkowicie zasypałaby obiekt tak duży jak stadion miejski w Białymstoku, podobny swoją wielkością do tego w Bielsku-Białej.

Po spaleniu pozostają odpady wtórne w postaci żużla i popiołu, ale jest ich trzy, cztery raz mniej. Z jednej tony spalonych odpadów zostaje około 240 kg żużla i 70 kg popiołów. I - co ważne - ich objętość jest 15-krotnie mniejsza. Obrazowo rzecz biorąc, do spalarni przyjeżdża piętnaście śmieciarek, natomiast na pole składowe wyjedzie odpad o wielkości mniej więcej jednej śmieciarki.


Co jeszcze zostaje po spaleniu odpadów?

Spalarnia w Białymstoku posiada również linię do waloryzacji żużla i odzysku metali żelaznych i nieżelaznych. W ciągu roku zakładowi udaje się wyselekcjonować około 1.700 ton metali żelaznych i 270 ton metali nieżelaznych, czyli aluminium. To jest odpad, który spalarnia sprzedaje firmom zajmującym się odzyskiem metali.

Odpady te, wraz z żużlem, przez trzy miesiące są magazynowane w specjalnych boksach, po tym czasie wyjeżdżają do odbiorców, a żużel na pole składowe.


Spalarnia to nie tylko możliwość zmniejszania objętości odpadów

Instalacja daje też możliwość produkowania energii elektrycznej i cieplnej. To nowoczesna elektrociepłownia, gdzie paliwem nie jest węgiel czy biomasa, a odpady komunalne. W ciągu roku spalarnia w Białymstoku może wyprodukować od 44.000 do 50.000 MWh energii elektrycznej, którą sprzedaje do sieci energetycznej; dodatkowo około 7.000-8.000 MWh zużywa na potrzeby własne. Drugim produktem jest 350.000 GJ ciepła systemowego, trafiającego do miejskiej sieci ciepłowniczej, plus kilka tysięcy GJ na potrzeby spalarni.
Białostocka spalarnia jest jednym z trzech źródeł ciepła systemowego, zasilającego miejską sieć ciepłowniczą w tym mieście. W okresie zimowym pracuje pełną mocą cieplną 12,5 MW, natomiast latem, poza sezonem grzewczym, zmniejsza tę moc do 5 MW i przestawia się na produkcję większej ilości energii elektrycznej. Ilość ciepła produkowana przez spalarnię, w zależności od sezonu grzewczego i temperatury, to 7-10 procent zapotrzebowania miasta na całe ciepło systemowe.


Odpady to dość stabilne paliwo

W trakcie ubiegłorocznego kryzysu węglowego i gazowego składy węgla świeciły pustkami, tymczasem odpady ciągle były i będą. To nie oznacza, że mogą one całkowicie zastąpić paliwo do zasilania energetyki. Jednak spalarnię od klasycznej elektrociepłowni zasilanej węglem odróżnia fakt, że za węgiel elektrociepłownia musi zapłacić, a w spalarni to zakładowi płaci się za możliwość spalenia odpadów. Ich obecna cena w Białymstoku to 330 złotych za tonę, natomiast w 2021 roku tona węgla kosztowała 260/320 złotych, ale już w 2022 r., kiedy tego surowca brakowało - 2.500-3.000 złotych za tonę.

Jak wygląda spalarnia?

Obiekt składa się z hali wyładunku, do której wjeżdżają samochody. To szczelne pomieszczenie, z którego nie wydostają się na zewnątrz żadne przykre zapachy. Z samochodów odpady trafiają do bunkra, pełniącego funkcję magazynu. Z bunkra chwytakiem są podawane do kotła, gdzie ulegają spaleniu. Zanieczyszczenia z procesu spalania są oczyszczane w instalacji oczyszczania spalin i wypuszczane do atmosfery.

Palenie śmieci jest groźne dla środowiska i zdrowia mieszkańców

- ale nie, kiedy odbywa się w spalarni wyposażonej w instalację oczyszczania spalin, która pracuje na wysokim poziomie, musi spełniać zaostrzone w stosunku do innych źródeł energii w Polsce normy emisyjne i - co ważne - spalanie w niej jest pod stałym monitoringiem. Dane z niego są co 30 minut wysyłane do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Normy dla różnych rodzajów zanieczyszczeń, które powstają w wyniku spalania odpadów

Jak pokazuje komputer emisyjny umieszczony w sterowni spalarni, różnica między normami emisji spalin a średnimi dobowymi poziomami jest duża. Te drugie są na bardzo niskim poziomie w stosunku do zaostrzonych norm. Np. norma tlenku węgla to 50, a średni dobowy poziom osiąga 2,62; norma dwutlenku siarki 50, średnia dobowa 0,48; całkowity węgiel organiczny ma normę 10, a jego średnia dobowa utrzymuje się na poziomie 0,07.


Instalacja oczyszczania spalin

Usuwanie tlenków azotu odbywa się jeszcze w ciągach kotła przy pomocy roztworu mocznika. Później, kiedy spaliny trafią do instalacji oczyszczania, podawany jest wodorotlenek wapnia, który redukuje kwaśne zanieczyszczenia, węgiel aktywny, metale ciężkie oraz dioksyny i furany, a na końcu następuje odpylanie spalin przy pomocy worków filtrowych, tkaninowych.


Lokalizacja

Spalarnia znajduje się w północnej części Białegostoku. To część miasta, która kiedyś była głównie przeznaczona pod przemysł, co obecnie mocno się zmieniło. Przez lata wokół instalacji pojawiły się i nadal są budowane osiedla budynków wielorodzinnych. Najbliższe domy jednorodzinne znajdują się w odległości 700 metrów od instalacji. Po oddaniu do użytku obiektu nie było żadnych sygnałów od mieszkańców o uciążliwościach.

Korzyści ze spalarni dla Białegostoku i dla mieszkańców

Po pierwsze, miasto ma kompleksowy system gospodarki odpadami. Nie musi na żadnym etapie liczyć na zewnętrzne instalacje. Po drugie, system energetyczny Białegostoku zyskał nowe źródło energii. Po trzecie, najważniejsze dla mieszkańców - dzięki spalarni stawka opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi jest niska w porównaniu do innych polskich miast. Stawka od 4-osobowego gospodarstwa domowego w Białymstoku wynosi 11 złotych; dla porównania w Warszawie jest to ponad 21 zł w zabudowie wielorodzinnej i ponad 26 zł w zabudowie jednorodzinnej.


Dni otwarte

Spalarnia jest otwarta na mieszkańców. Od samego początku mogli przyjść, zobaczyć, przekonać się, że nie ma tu smrodu ani dymu, ani zanieczyszczenia. W pierwszym roku spółka zorganizowała dwa wielkie festyny, które odwiedziło bardzo dużo osób. W obiekcie odbywają się wycieczki zorganizowane i dni otwarte – każdy może na własne oczy zobaczyć, jak wygląda instalacja.

źródło: ek / UM Bielsko-Biała, fot. Paweł Sowa / Wydział Prasowy UMBB

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy