Las uratowany, nie powstanie kolejna narciarska inwestycja w górach [AKTUALIZACJA]

Region, Bielsko-Biała, Żywiec, Gospodarka, Wiadomości, 09.07.2019 11:50, INFORMACJA PRASOWA
Las uratowany, nie powstanie kolejna narciarska inwestycja w górach [AKTUALIZACJA]
Nie ma zgody na zniesienie ochronności lasów na górze Kotarz w Brennej i w konsekwencji na zmianę jej funkcji z leśnej na narciarską.

- 19 czerwca Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło wydaną z rażącym naruszeniem prawa decyzję starosty cieszyńskiego, w której przychylił się do wniosku firmy Kotarz Agro i zezwolił na pozbawienie ochrony 25 ha lasów. Zniesienie ochronności miało umożliwić inwestorowi zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Miejsce cennych dla przyrody lasów miała zająć wielkoskalowa inwestycja narciarska: sieć wyciągów narciarskich z naśnieżaniem i oświetleniem, wielki hotel na 200 osób, parkingi, zbiorniki do naśnieżania i infrastruktura towarzysząca - poinformował Radosław Ślusarczyk, prezes Pracowni na rzecz Wszystkich Istot z Bystrej

Lasy w okolicy Kotarza są szczególnie chronione z uwagi na ich wodochronną i glebochronną rolę.


Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie dało wiary tezom inwestora o utracie przez te tereny cennych walorów przyrodniczych. Wskazania kolegium nie pozostawiają wątpliwości co do konieczności zachowania tego terenu w stanie nienaruszonym: zamiar zabudowy działek nie stanowi uzasadnienia dla pozbawienia lasu charakteru ochronnego, tym bardziej, że las ten stanowi fragment większego, cennego przyrodniczo i krajobrazowo kompleksu leśnego, a także gdy nie ustała żadna z przyczyn ustanawiającą funkcję ochronną tego lasu. Decyzja SKO jest ostateczna.

Bez tej decyzji inwestor nie ma szans na zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, co oznacza czerwone światło dla inwestycji. To wielki sukces przyrody i wszystkich ludzi, którzy sprzeciwiali się dewastacji tego miejsca. To także jasny sygnał, że niezbędna jest społeczna kontrola organów, które w teorii powinny stać na straży praworządności a w praktyce sprzyjają prywatnym przedsiębiorcom kosztem przyrody i mieszkańców tego miejsca – mówi Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

Przypomnijmy, że to nie jedyne problemy inwestora. Przeciwko przedsięwzięciu protestują także mieszkańcy Brennej, w tym zwłaszcza właściciele działek na Kotarzu.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Inwestor - Kotarz Arena - przesłał swojego stanowisko do informacji podawanych przez ekologów. Poniżej treść.

"Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot po raz kolejny wprowadza opinię publiczną w błąd, poprzez podawanie nieprawdziwych informacji zmierzających tylko

i wyłącznie do zablokowania inwestycji w Brennej. Publikacja Stowarzyszenia „Koniec Inwestycji na Kotarzu w Brennej. Wygrało prawo i przyroda” to atak nie tylko na Inwestora, którym jest liczna grupa mieszkańców Brennej, ale również na samorząd lokalny, jak i krajowy. Nie zapominajmy bowiem, że projekt „Kotarz Arena - Centrum Aktywnego Wypoczynku” wpisany jest do krajowej „Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju” jako kluczowa część strategicznego projektu Beskidzkiego Centrum Narciarstwa oraz „Programu dla Śląska”.

Stanowczo i jednoznacznie należy podkreślić, że:

  • Nieprawdą jest, że decyzja SKO w sprawie zniesienia ochronności lasów prywatnych jest ostateczna oraz że została wydana z naruszeniem prawa. SKO w Bielsku - Białej uchyliło
    w całości decyzje i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi
    I instancji.

  • Decyzja odnośnie ochronności lasów nie ma wpływu na uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i nie blokuje projektu.

Procedura uchwalenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przebiega prawidłowo i zgodnie z harmonogramem, a wniosek tzw. „leśny” uwzględnia status lasów ochronnych. Faktyczna możliwość przeprowadzenia inwestycji, oraz jej ocena pod kątem środowiskowym, będzie miała miejsce w dalszych etapach i to niezależnie od istnienia stanu ochronności danego lasu. Dodać należy, że całość takich samych lasów prywatnych na terenie sąsiedniego Szczyrku nie posiada statusu lasu ochronnego i nad tym Pracownia publicznie nie ubolewa.

  • Nieprawdą jest, że miejsce cennych dla przyrody lasów ma zająć wielkoskalowa inwestycja narciarska.

Spółka zakupiła 120 ha lasów celem uporządkowania gospodarki leśnej i zapobieżeniu rabunkowej grabieży drzewa, zaś Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot nie wykazało żadnego zainteresowania tym problemem. Wyjaśnić należy, że całość lasów na terenie Gminy to obszar 6,25 tyś. ha, zaś wniosek dotyczący zaledwie 25 ha lasów prywatnych czyli ok 0,4%.

  • Nieprawdą jest, że mieszkańcy nie popierają inwestycji. Inwestycja Kotarz Arena cieszy się dużym poparciem lokalnej społeczności, o czym świadczy przebieg debat publicznych organizowanych przez Wójta Gminy, który udzielił wywiadu dla portalu śląska cieszyńskiego OX.PL - Sprzeciw obnażył się na ostatniej dyskusji publicznej, na której mieliśmy pełną salę sesyjną i cztery osoby stanęły przeciwko inwestycji. One zostały osamotnione i wyszły w trakcie spotkania. Wydaje się, że większość społeczeństwa uczestnicząca w tej dyskusji była zdecydowanie za inwestycją, takie miałem sygnały i takie wnioski płyną także z późniejszych spotkaniach indywidualnych - uważa Jerzy Pilch.

  • Kłamstwem jest, iż Inwestor – mieszkańcy Brennej - ma na celu zniszczenie hali Jaworowej. Wbrew twierdzeniom Pracowni na Polanie Kotarskiej prowadzony jest wypas owiec i jest to teren będący polaną, na której projekt przewiduje wiele zadań proekologicznych, zaś wniosek dotyczy terenów leśnych.Inwestor prowadzi liczne konsultacje i prace badawcze z grupą naukowców i prawdziwych ekspertów nauk przyrodniczych.

  • Świadomym wprowadzaniem w błąd opinii publicznej jest twierdzenie, iż zniesienie ochronności lasów jest równoznaczne z wycinką tych terenów lub przeznaczeniem pod inwestycję.

Wyłączenie z produkcji gruntów leśnych, zgodnie z przeznaczeniemwskazanym w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, może nastąpić jedynie po wydaniu decyzji zezwalającej na takie wyłączenie oraz przed uzyskaniem pozwolenia na budowę.

W tym kontekście postrzegamy absolutną konieczność poddania kontroli Państwa działań Stowarzyszenia Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot. Proponujemy aby Stowarzyszenie z równym zapałem podjęło działania polegające na ochronie przyrody w miejscach faktycznie jej wymagających, gdzie ma miejsce szeroka ingerencja przyrodnicza, w tym wycinka lasów na szeroką skalę. Warto by opinia publiczna poznała okoliczności stojące za tak zdeterminowanym działaniem Pracowni zmierzającym do blokowania inwestycji Kotarz Arena w Brennej. Zachęcamy do lektury, gdzie Stowarzyszenie prezentuje swoje stanowisko odnośnie Inwestycji w Brennej i pytamy dlaczego Brenna nie może się rozwijać?

Link: Protokół Nr XXXIV/2016 z Sesji Rady Miejskiej w Szczyrku

[Ad 3; strona 2 – 5]"

Zespół projektowy

Kotarz Arena - Centrum Aktywnego Wypoczynku






Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

bados, 30.03.2020 17:59

Brenna ma doskonałe warunki do rozwoju turystyki ale do tego potrzebne są inwestycje. Głupotą byłoby zaprzepaścić ten projekt.

opolak, 24.02.2020 20:08

Każda gmina chciałby mieć możliwość takiej inwestycji i w mojej ocenie to konkurencja robi wszystko by do realizacji tego projektu nie doszło. Projekt jest świetny a ingerencja w środowisko zminimalizowana do minimum. Za to wiele dodatkowych plusów jak np: lokalny system energetyczny.

tatrus, 21.12.2019 08:53

Bardzo mądra i racjonalna kontra inwestora, a ekolodzy nich zajmą się problemami środowiska tam, gdzie one rzeczywiście występują.

solik, 11.12.2019 08:58

Wycinka jest stosunkowo niewielka a korzyści dla gminy i mieszkańców ogromne. Brenna ma prawo mieć również coś do zaproponowania turystą jak Szczyrk, Ustronie czy Wisła. Teraz jest słabo z atrakcjami zarówno tymi zimowymi jak i letnimi.

zorro, 25.11.2019 12:22

Ja tam też jestem za ochrona środowiska, ale przesadnie głupich i naciąganych protestów to nie toleruję, bo niby gdzie mają powstać trasy narciarskie jak nie w górach. Zamiast się cieszyć, że w ten sposób mają być wykorzystane tereny, to jacyś nieszczęśnicy wymyślają i szukają problemów. Może woleliby spalarnie śmieci na tym miejscu. Mam nadzieję, że te przepychanki w końcu się zakończą i inwestor będzie mógł zrealizować ten projekt.

rrr, 23.11.2019 16:03

Wyciągi i trasy narciarskie są potrzebne a tego rodzaju infrastruktura w niczym nie zagraża środowisku. Promowanie sportu i turystyki powinno być dla nas wszystkich priorytetem.

gonda, 23.10.2019 10:56

Mieszkańcy chcą rozwoju, chcą być konkurencyjni w stosunku do sąsiednich miejscowości i mają do tego pełne prawo a tego rodzaju inwestycja nie tylko stwarza im taką możliwość, ale jest najbardziej przyjazna dla środowiska.

Bernard, 24.09.2019 08:13

W dalszym ciągu brakuje tras narciarskich, a w Brennej można szczególnie odczuć ich brak. Na turystyce można dobrze zarobić, ale trzeba zapewnić temu turyście jakieś atrakcje.

rondo, 26.08.2019 10:00

Takie inwestycje są potrzebne, bo dzięki nim promuje się sport i aktywny tryb życia. Ciężko zrozumieć osoby, które są przeciwne temu przedsięwzięciu. Przecież to będzie służyć mieszkańcom, turystą i społeczeństwu.

Odeo, 22.07.2019 09:00

Pewnym środowiskom jest nie na rękę ta inwestycja i dlatego próbuj wszystkich możliwych sposobów by ją powstrzymać, mam jednak nadzieję, że wszystkie przeciwności zostaną zwalczone, bo na takie przedsięwzięcie mieszkańcy czekają od lat.

Adam, 08.07.2019 08:53

Hahaha, chyba autorowi tego artykułu coś się pomyliło jeżeli chodzi o przeciwników tej inwestycji. Zdecydowana większość mieszkańców Brennej ja ZA realizacją tego projektu. Proponuję przejść się ulicami Brennej i porozmawiać z mieszkańcami. Przeciwni to mogą być biznesmeni ze Szczyrku i innych sąsiadujących miejscowości, którzy boja się odpływu turystów. Jak ktoś pisze, że hotel na 200 osób jest wielki, to chyba nie widział wielkiego hotelu.

kongo, 08.07.2019 08:00

A ja wierzę, że jednak ta inwestycja powstanie, bo projekt jest naprawdę świetny i nie ma mowy o jakiejś degradacji środowiska. Wręcz przeciwnie, jest to inwestycja, która jest proekologiczna i obejmuje budowę Lokalnego Systemu Energetycznego opartego o Odnawialne Źródła Energii. Ingerencja w środowisko jest zminimalizowana, a taka infrastruktura turystyczna jest nam w Brennej potrzebna.