Najważniejsze, by być jak najdłużej aktywnym [FOTO]

Fundacja Most Aktywnego Seniora i Powiat Żywiecki byli organizatorami konferencji „Senior wczoraj i dziś” dedykowaną seniorom i nie tylko. Z zaproszenia skorzystało wiele osób starszych, którzy wysłuchali kilku prelekcji.

Gwiazdą była podróżniczka i dziennikarka Elżbieta Lisowska, która od kilku dekad wraz z mężem Andrzejem dzieli się spostrzeżeniami ze wspólnych, niezliczonych już wypraw. - Tak się złożyło, że sama jestem już seniorką - mówi Lisowska, która opowiadała o swej największej życiowej pasji, a więc życiu w Iranie. Różni się ono znacząco od życia w Polsce, zarówno dla ludzi młodych jak i seniorów. Lisowska zachęcała seniorów do podróżowania, mówiła, jak tanio spędzić czas poza granicami, jak takie wyjazdy wzbogacają wiedzę człowieka i odmładzają. - Kiedy, jak nie teraz, gdy mamy jeszcze trochę sił, wybrać się w podróż? - pytała zgromadzonych.

Jak życie seniorów zmieniło się w porównaniu z czasami, gdy obecni emeryci byli w sile wieku? Ogromnie. Z jednej strony nieobeznani z nowoczesną techniką narażeni są na plagę oszustów,która nierzadko rozpoczyna się od członków najbliższej rodziny i aby zapobiegać, być przezornym i nie dać się łatwo oszukać była niezwykle ciekawa i barwna prelekcja. Z drugiej strony nowoczesny świat daje większe możliwości dbania o zdrowie i aktywność dla ludzi starszych, o o czym nie było nawet mowy w czasach "komuny" i w pierwszych latach wolnorynkowej gospodarki. Obecnie stowarzyszeń, fundacji i klubów, w których osoby starsze mogą znaleźć swoje miejsce jest coraz więcej. Województwo śląskie w tym roku otrzyma 7 milionów złotych na działalność wspierającą aktywność seniorów.

Najważniejsze to jednak chęć wyjścia z domu, zrobienia czegoś dla drugiej osoby. Trzeba się przełamać, a z tym wśród seniorów, często zamkniętych w swoich domach, jest największy problem. Najlepszym lekarstwem na starość nie są bowiem tabletki, a aktywność.