W uroczystości pogrzebowej udział biorą rodzina i przyjaciele zmarłych, przedstawiciele władz miasta oraz wielu mieszkańców.
Mszę żałobną odprawia bp Piotr Greger z diecezji bielsko-żywieckiej.
- W obliczu tej tragicznej śmierci pojawia się wiele pytań. Dlaczego? Jako ludzie nie mamy żadnego sensownego wyjaśnienia... Emocjonalnie nie potrafimy sobie z tym poradzić. To ból nie do zniesienia. Ale dopuśćmy Boga do głosu. Nasz udział tutaj jest najlepszą formą podziękowania dla nich - powiedział duchowny.
Podczas mszy żałobnej odczytany został list od prezydenta Andrzeja Dudy.
"Nie sposób wyrazić w słowach tę tragedię. W jednej krótkiej chwili zginęła wielopokoleniowa rodzina. Chcę wyrazić smutek. Wyrazy współczucia kieruję do rodziny, przyjaciół i sąsiadów Zapamiętamy ich jako uczciwych, dobrych ludzi. Będzie nam ich brakowało Pozostaje żal i modlitwa" - napisał w liście prezydent A. Duda.
Głos zabrał także burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy. - Najbliższa rodzino. Wszystko co powiem będzie błahe. To co przezywamy od 2 tygodni to nie koszmarny sen. To rzeczywistość W obliczu tej tragedii żadne słowa nie są w stanie ukoić bólu i cierpienia - powiedział. W imieniu rodziny burmistrz przeczytał wspomnienia o każdym z 8 zmarłych.
Przypomnijmy, że 8-osobowa rodzina (w tym 4 dzieci) zginęła w wyniku eksplozji gazu w dniu 4 grudnia w domu przy ul. Leszczynowej w Szczyrku. W wyniku potężnego wybuchu zawalił się dom jednorodzinny. >>> Tragedia w Szczyrku <<<.
Prokuratura zatrzymała 3 mężczyzn, prawdopodobnie odpowiedzialnych za śmierć rodziny. >> Trzy osoby zatrzymane w związku z katastrofą w Szczyrku.
Brak komentarzy