- Wtedy też zauważyli jadący z dużą prędkością motocykl bez tablicy rejestracyjnej. Kiedy nakazali kierującemu zatrzymanie się, ten zignorował polecenie i próbował odjechać. Kierowca crossówki uciekając, szarżował motocyklem pomiędzy grupą kilkunastu dzieci idących ulicą - relacjonuje asp. szt. Roman Szybiak z bielskiej komendy.
Gdy kierujący motocyklem zawracał, jeden z policjantów wybiegł z radiowozu i go zatrzymał. Motocyklista próbował się wyrywać i uciekać pieszo. Policjanci musieli go obezwładnić. To tylko jeszcze bardziej go rozsierdziło. Zaczął ich wulgarnie wyzywać i nie chciał pokazać dokumentu tożsamości oraz powiedzieć, jak się nazywa.
Mundurowi doprowadzili go do komisariatu, gdzie ustalili tożsamość agresywnego młodego mężczyzny.
Okazało się, że ma on dopiero 16 lat. Był trzeźwy. Stróże prawa ustalili, że chłopak już wcześniej był widywany przez mieszkańców Wilkowic podczas szaleńczej jazdy motocyklem crossowym.
Nieletni usłyszał zarzut czynu karalnego - znieważenia policjantów - a jego sprawa została skierowana do Sądu Rodzinnego w Bielsku-Białej.
Brak komentarzy