W niedzielę (16.02) strażacy z OSP Kobiernice zostali wezwano do pożaru suchych traw pożaru suchej trawy w Kobiernicach przy ulicy Wiśniowej. To już kolejna taka sytuacja w ostatnich dniach w powiecie bielskim.
Takich pożarów jest ostatnio bardzo dużo.
W myśl polskiego prawa wypalanie traw to czyn zabroniony, ścigany karnie.
Zgodnie z art. 124 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody zabronione jest wypalanie łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. Łamanie tego zakazu zagrożone jest karą aresztu albo grzywny (art. 131: „Kto...wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary…- podlega karze aresztu albo grzywny”).
Jeżeli wskutek wypalania traw doszłoby do poważnych strat, kwalifikacja prawna czynu może być inna (przestępstwo); wówczas grożąca kara będzie znacząco wyższa. (Art. 163. § 1 kk: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.)
Brak komentarzy