Policjanci z komisariatu I w Bielsku-Białej zatrzymali młodego mężczyznę, który uszkodził wiaty przystanków autobusowych. Ponieważ sprawca działał publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, odpowie za występek o charakterze chuligańskim. Grozi mu do 5 lat za kratami.
Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek, 29 lipca około 2.00 w Bielsku-Białej na ul. Łagodnej.
- Dyżurny otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że dwóch młodych mężczyzn ma niszczyć wiatę przystanku autobusowego. Skierowani na miejsce policjanci poszukiwali wandali. Szybka i skuteczna interwencja policjantów z bielskiej „jedynki” doprowadziła do ustalenia i zatrzymania sprawcy zdarzenia. Wandalem okazał się 20-letni bielszczanin. Jak ustalili policjanci chuligan kopniakami i koszem na śmieci wybił szyby w dwóch wiatach przystankowych zlokalizowanych przy ulicy Łagodnej. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Ostateczna wartość spowodowanych szkód jest w trakcie ustalania - informuje bielska policja w komunikacie.
Wiadomo, że w jednej z uszkodzonych wiat straty wynoszą około 1200 zł. Chuligan trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszy prokuratorskie zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat aresztu. Drugi z mężczyzn nie brał udziału w niszczeniu przystanków, a jedynie filmował wyczyny swojego brata.
Brak komentarzy