Takich pożarów na wiosnę są setki.
We wtorek (16.04) wieczorem strażacy po raz kolejny interweniowali. Tym razem w Kobiernicach ktoś prawdopodobnie podpalił suchą trzciną przy stawach w Kobiernicach. Pożar był ogromny. Strażacy ryzykowali życie, ale udało im się opanować sytuację. Policjanci próbują ustalić przyczynę pożaru, ale wiele wskazuje na to że było to podpalenie.
Niestety, mimo apeli strażaków i grożących podpalaczom surowych konsekwencji, takich sytuacji na wiosnę jest mnóstwo. Bywa, że dochodzi do tragedii. Kilka tygodniu temu na objętej ogniem łące znaleziono ciało 85-letniej kobiety. Do zdarzenia doszło w Międzybrodziu Bialskim.
W myśl polskiego prawa wypalanie traw to czyn zabroniony, ścigany karnie.
Zgodnie z art. 124 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody zabronione jest wypalanie łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. Łamanie tego zakazu zagrożone jest karą aresztu albo grzywny (art. 131: „Kto...wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary…- podlega karze aresztu albo grzywny”).
Jeżeli wskutek wypalania traw doszłoby do poważnych strat, kwalifikacja prawna czynu może być inna (przestępstwo); wówczas grożąca kara będzie znacząco wyższa. (Art. 163. § 1 kk: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.)
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na:
[email protected]
Brak komentarzy