W Bielsku-Białej doszło do tragedii. W jednym z domów jednorodzinnych wybuchł pożar. Niestety nie udało się uratować starszego mężczyzny.
We wtorek (12.11) o godz. 8:51 na alarmowy numer 112 zadzwonili zaniepokojeni sąsiedzi. Z domu przy ul. Dworcowej w Bielsku-Białej wydobywał się gęsty dym. Do płonącego budynku jednorodzinnego, natychmiast została rozdysponowana straż pożarna.
- Kiedy na miejsce przybyły zastępy straży pożarnej, dym wydobywał się z okien budynku, panowało bardzo silne zadymienie. W trakcie przeszukania obiektu strażacy znaleźli osobę poszkodowaną, którą bezzwłocznie ewakuowano na zewnątątrz - relacjonuje
kpt. Patrycja Pokrzywa z KM PSP w Bielsku-Białej.
Strażacy próbowali przywrócić czynności życiowe mężczyzny. Niestety 77-latek zmarł.
Na miejsce wezwany został prokurator. Przyczyny i okoliczności tragicznego zdarzenia sprawdza teraz policja.
- Najpewniej będą wykonywane oględziny z udziałem biegłego do spraw pożaru - informuje
asp. szt. Roman Szybiak z bielskiej komendy.
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na:
[email protected]
Brak komentarzy