Zgłaszający twierdził, że napadło go trzech mężczyzn z nożami, którzy ukradli mu telefon komórkowy.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Pod wskazanym adresem zastali 39-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego.
Mężczyzna nie posiadał żadnych śladów pobicia. Gdy funkcjonariusze zadzwonili na numer rzekomo skradzionego telefonu, jego dzwonek odezwał się w innym pomieszczeniu.
Teraz „poszkodowany" mężczyzna odpowie za bezpodstawną interwencję.
- Niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem i może kosztować. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych pamiętajmy, że blokując telefon alarmowy, uniemożliwiamy połączenie osobie, która realnie potrzebuje pomocy - mówi asp. Mirosława Piątek z żywieckiej komendy.
Brak komentarzy