35-latka ulicami Ligoty i Czechowic-Dziedzic ścigały dwa policyjne radiowozy. W końcu trzeci pojazd mundurowych zajechał mu drogę i podejrzany mężczyzna został zatrzymany.
Na miejscu pasażera siedziała przerażona 77-letnia kobieta.
Kierowca swoim zachowaniem przysporzył sobie niemałych problemów.
- Uciekając, złamał wiele przepisów ruchu drogowego. Ponadto jechał bez zapiętych pasów - mówi asp. szt. Roman Szybiak z bielskiej komendy.
Jak tłumaczył stróżom prawa, nie zatrzymał się, bo myślał, że jest poszukiwany przez sąd za niepłacenie alimentów.
Jak tłumaczył stróżom prawa, nie zatrzymał się, bo myślał, że jest poszukiwany przez sąd za niepłacenie alimentów.
Mężczyzna stracił prawo jazdy. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Brak komentarzy