Bielscy stróże prawa zatrzymali młode małżeństwo z powiatu suskiego, które - jak się okazało - od kilku tygodni przyjeżdżało do jednego z bielskich hipermarketów.
Jak ustalili policjanci, podczas płatności za zakupy przy kasie samoobsługowej wykorzystywali nieuwagę ochrony i kradli drogie alkohole, delikatesy i artykuły przemysłowe.
- Zostali zatrzymani w miniony poniedziałek, kiedy próbowali wynieść ze sklepu markowy alkohol. Tym razem jednak zostali zauważeni przez pracowników ochrony, którzy wezwali na miejsce stróżów prawa z bielskiego wydziału prewencji. Na miejsce przybyli policyjni wywiadowcy, którzy zorientowali się, że to mogła nie być ich pierwsza kradzież. Po sprawdzeniu nagrań z monitoringu sklepu wyszło na jaw, że niepozornie wyglądająca para od kilku tygodni okradała tą metodą sklep. Straty wyliczono w sumie na ponad dwa tysiące złotych – informuje w komunikacie bielska policja.
Cześć skradzionego towaru, którą odzyskali policjanci wróciła na sklepowe półki. Kryminalni ustalili, że ze złodziejskiego procederu 29-latek i jego 27-letnia małżonka uczynili sobie źródło utrzymania. Usłyszeli zarzuty kradzieży dokonanej czynem ciągłym, za którą grozi im do 5 lat za kratami. O ich dalszym losie zdecyduje wkrótce bielski sąd.
źródło: KMP Bielsko-Biała
Brak komentarzy