Bulwersująca sytuacja w bielskim Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych

Region, Bielsko-Biała, Polityka, Wiadomości, 25.02.2020 18:00, DK
Lekarka poniżyła chorego na raka pacjenta.
Bulwersująca sytuacja w bielskim Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych

W piątek (21.02.) na bielskim Spotted, pojawił się niepokojący wpis. Opisywana w nim sytuacja jest skandaliczna i jak się dowiadujemy, prawdziwa!

Dzień dobry, Chciałabym opisać następującą sytuację, która miała miejsce wczoraj w bielskim ZUS przy ulicy Krasińskiego. Mój mąż jest pacjentem onkologicznym i wczoraj zgodnie z wezwaniem, stawił się do bielskiego ZUS przy ul. Krasińskiego 34 w sprawie orzecznictwa dotyczącego renty. Jakiś czas po wyznaczonej godzinie lekarka będąc sama w gabinecie, wciąż nie wołała męża. Mąż zachęcany by tak zrobić przez pozostałych czekających, zapukał i zapytał czy może wejść. Lekarka odparła, czy nie umie czytać i że jest wywieszona informacja na drzwiach, iż to lekarz woła pacjentów. Następnie wyszła na kilka minut do innego pomieszczenia i po powrocie podeszła do męża ( człowiek starszy 63 lata, schorowany - złośliwy rak płuc z przerzutami) i powiedziała: ,,A teraz przeczyta pan na głos, co jest napisane na drzwiach albo będzie pan musiał czekać kolejną godzinę, ponieważ najpierw wejdzie pani, która była zapisana na późniejszy termin". W poczekalni inni pacjenci ze zdumieniem obserwowali całą sytuację. Mąż powiedział, że nie przeczyta, ale po chwili zmienił zdanie i przeczytał głośno notatkę na drzwiach gabinetu. Jestem zła, że to zrobił. No, ale trudno. Jednak to jak zachowała się pozbawiona empatii, taktu i kultury lekarka orzecznik, upokarzając, poniżając chorego człowieka, jest bulwersujące i skandaliczne. To brak szacunku dla człowieka w ogóle. Bielski ZUS powinien się wstydzić, że zatrudnia taką osobę!

63-latek o którym mowa we wpisie został upokorzony przez lekarkę, która po burzy jaka rozpętała się w mediach społecznościowych z powodu zaistniałej sytuacji, została wezwana „na dywanik” przed dyrektora placówki. Dyrektor poinformował również o wyciągnięciu konsekwencji zgodnie z przepisami kodeksu pracy. Czy lekarz orzecznik, mający do czynienia z chorymi nie powinien wykazywać się większą empatią? I czy w takich miejscach jak placówki ZUS jest miejsce dla takich osób?

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy