Stadiony lekkoatletyczne to w powiecie bielskim temat wciąż świeży, ale w
ostatnich latach podejmowany dość intensywnie. Dostrzegając potrzeby
zawodników z dyscyplin innych niż piłka nożna, inwestuje się w przyszłe
medale na imprezach rangi mistrzowskiej, tak pożądane pod względem
prestiżu i promocji zdrowia. W gminie Bestwina trenują maratończycy,
triathloniści i inni, którzy regularne biegi wpisują w kalendarz swoich
zajęć.
O szybkości nie mogą zapominać także piłkarze. Kompleks na
obiekcie LKS Bestwina oddany dziś do użytku odpowiada na głosy
podnoszone od wielu lat na zebraniach, spotkaniach, konsultacjach. 5 kwietnia tego roku podpisano umowę z Ministerstwem Sportu i Turystyki opiewającą
na dofinansowanie 50% inwestycji. Całość zawarła się w 800 000 złotych.
Bieżnia wokół bestwińskiego boiska już kiedyś istniała, wykonano ją
jednak z tzw. „mączki” i z czasem po prostu zarosła. Obecna,
czterystumetrowa, została zbudowana z elastycznego poliuretanu. Posiada
cztery tory o szerokości 1,22 m. i prosty, 130 – metrowy odcinek.
Jest
ogólnodostępna, już pojawili się na niej pierwsi miłośnicy biegania.
Wiceminister sportu, Jan Widera, życzył, by tętniła życiem od rana do
wieczora, by stała się kuźnią nowych talentów zdobywających
najsłynniejsze światowe areny. Stanowiska do skoku w dal, skoku wzwyż i
pchnięcia kulą uzupełniają obiekt, na miejscu znajduje się cała
potrzebna infrastruktura: bloki startowe, materace, płotki.
Brak komentarzy