Jako wicelider BBTS został zaproszony przez Zarząd Polskiej Ligi
Siatkówki do audytu, który ma na celu sprawdzenie, czy klub spełnia
wymogi regulaminu PlusLigi.Klub poinformował, że przelał na konto organizatora rozgrywek elity wymaganą kaucję oraz przedstawiono plan finansowy na kolejny sezon oraz dokument
stwierdzający, że klub nie zalega z płatnościami swoim siatkarzom.
To oczywiście dowód na to, że bielski klub poważnie myśli o powrocie do gry o mistrzostwo Polski, jest jednak jeden kłopot, bo sprawą BBTS zajmą się odpowiednie organy dopiero wówczas, gdy splaikacja Stali Nysa zostanie odrzucona, a zespół ten w zakończonym sezonie zajął zdecydowanie pierwsze miejsce w tabeli.
Brak komentarzy