Na początek piłka nożna. Sposób, w jaki Podbeskidzie Bielsko-Biała awansowało do ekstraklasy był imponujący. Wprawdzie trenera Krzysztofa Brede w klubie spod Klimczoka już nie ma, ale należy mu oddać, że wykonał kawał ciężkiej pracy w sezonie trudnym, w którym pandemia najpierw przerwała rozgrywki, a gdy je dokończono zespół prezentował się znakomicie. Dziś patrzymy na Podbeskidzie przez pryzmat zajmowanego miejsca w ekstraklasie, ale nie wolno zapominać, w jak pięknym stylu Górale wrócili do elity.
Mistrzem Polski zostali też Kuloodporni Bielsko-Biała, których latem przyjęło pod skrzydła Podbeskidzie. Jedynym minusem był fakt, że z powodu pandemii nie doszedł do skutku finałowy turniej Ligi Mistrzów, który miał zostać rozgrany na stadionach w Bielsku-Białej i Czechowicach-Dziedzicach. Osłabiona kadrowo ekipa Podbeskidzia Kuloodpornych zajęła w kolejnym cyklu rozgrywkowym trzecie miejsce w polskiej ekstraklasie.
Futsalowa drużyna Rekordu Bielsko-Biała po raz kolejny została mistrzem Polski, dodatkowo jesienią awansowała do 1/16 finału Ligi Mistrzów. Podopieczni Andrzeja Szłapy dominowali w lidze niepodzielne, a ich następcy wygrali młodzieżowe mistrzostwa Polski we wszystkich kategoriach wiekowych!
Żeńska drużyna Rekordu wywalczyła awans z I ligi do... I ligi. Dziwnie to wygląda, ale taka jest prawda. PZPN reformował żeńskie rozgrywki ligowe, z dwóch grup I ligi powstała jedna, a w związku z tym spadało po 8 ekip z każdej grupy. Rekord spokojnie się utrzymał, obecnie zajmuje miejsce premiowane awansem do żeńskiej ekstraklasy.
Siatkarze BBTS Bielsko-Biała zdobyli Puchar Polski na szczeblu I ligi, wygrali prestiżowy PKN Orlen Volley Cup, ale celu podstawowego, jakim był awans do Plus Ligi, nie uzyskali. Tym razem szyki pokrzyżowała pandemia, bo PZPS zamknął rozgrywki bez rozgrywania play-off i do elity awansował klub z Nysy, który w momencie zamknięcia rozgrywek prowadził w tabeli. Bielszczanie pogodzili się z tym faktem i 2020 rok zamykają jako lider I ligi.
Siatkarki BKS Stali Bielsko-Biała zajęły 5. miejsce w ekstraklasie. Budowany z mozołem zespół latem przestał istnieć, a trener Bartłomiej Piekarczyk budował drużynę od nowa. Z zupełnie dobrym skutkiem zresztą, bowiem drużyna zajmuje na koniec roku piąte miejsce w elicie, dodatkowo klub zyskał tytularnego sponsora, który gwarantuje finansowy sposób i czas na budowę silnego zespołu.
Koszykarze Basket Hills Bielsko-Biała ugruntowali swoją pozycję w II lidze, podobnie jak tenisiści stołowi BISTS Bielsko-Biała. Jedynym minusem w grach zespołowych było wycofanie się z ekstraklasy żeńskiej ekipy Mitechu Żywiec.
Jeśli chodzi o sporty indywidualne, to szybownik Sebastian Kawa potwierdził, że w swojej klasie jest najlepszy na świecie, biathlonista Grzegorz Guzik, że w kraju zalicza się do najlepszych, a kulomiot Michał Haratyk, że jest miotaczem światowego formatu.
Brak komentarzy