Wydarzeniem minionej kolejki w drugiej grupie IV ligi śląskiej było starcie Odry Centrum Wodzisław śląski z Odrą SP. Mecz wygrali ci drudzy 2-1 umacniając się na pozycji lidera.
Punktem zwrotnym dla LKS Czaniec był awans na pozycję lidera. Teraz podopieczni Macieja Żaka przegrali trzeci mecz z rzędu (z Decorem Bełk 0-2) i osuwają się w ligowej tabeli.
Czkawką odbija się drużynie wąska kadra, co trzeba koniecznie poprawić w przerwie zimowej. Podbeskidzie II Bielsko-Biała udało się do Ustronia bez wzmocnień z kadry pierwszej drużyny. To nie mogło skończyć się dobrze i miejscowa Kuźnia zwyciężyła 3-0. Skromne 1-0 wywalczyła ekipa z Radziechowego Wieprza w ciekawym starciu z Wilkami.
Ekipa z Czechowic-Dziedzic przegrywała do 86 minuty 0-2 z LKS Goczałkowice, jednak gole Damiana Rodaka i Błażeja Adamca w doliczonym czasie gry dały podbielskiej ekipie punkt. Dziewięć goli obejrzeli kibice podczas starcia Unii Książenice z Drzewiarzem Jasienica. Goście musieli zdobyć ich aż pięć, by wyjechać z pełną pulą.
W tabeli jest spory ścisk w czołówce, do końca jesiennych gier pozostały cztery kolejki.
Brak komentarzy