Pokazał to dobitnie mecz z ekipą z Podlasia, która zagrała bardzo ambitnie, ale brak w składzie Rekordu dwóch reprezentacyjnych graczy: Budniaka (Polska), Janovskiego (Czechy) nie miał wpływu na to, że Słoneczny Stok dostał na Podbeskidziu solidnego łupnia.
Po 8 minutach było wiadomo, że Rekord wygra mecz, więc podopieczni Andrzeja Szłapy nie włożyli w te zawody maksimum wysiłku i zaangażowania. Kibic został jednak wynagrodzony, bo efektowna bramka Alexa Viany, który potraktował graczy rywala niczym treningowe pachołki skłania ku temu, by oglądać taką akcję do znudzenia i pokazywać ją w materiałach szkoleniowych dzieciom oraz reklamowych polskiej ekstraklasy.
Rekord Bielsko-Biała - MOKS Słoneczny Stok Białystok 8:2 (2:0)
Popławski 6, 30, Marek 8,37, Dzierzgowski (s) 26, Alex Viana 26, 38, Biel 39 - Lisowski 34, Prolejko 36.
Brak komentarzy