Po pierwszej połowie utrzymywał się wynik bezbramkowy, choć goście okazji do zdobycia goli mieli naprawdę sporo. Dla miejscowych najlepszą okazję miał...ich bramkarz, który po swojej kolejnej doskonałej paradzie kopnął piłkę tak precyzyjnie, że ta trafiła w poprzeczkę bramki Rekordu. Futsal to jednak gra dla cierpliwych i mistrzowie Polski spokojnie czekali na dogodną okazje. Ta nadarzyła się na początku drugiej połowy, gdy wywalczyli rzut wolny. Udało się zrealizować wypracowany na treningach schemat i całkowicie zaskoczona obrona gospodarzy tylko się przyglądała, gdy Korpela z bliska kierował piłkę do bramki. Po chwili zagrywał w swoim stylu Popławski, a Marek wjechał z piłką do bramki. Wynik ustalił Budniak, który z bliska wykończył zespołową akcję.
W najbliższą środę (jutro) Rekord podejmie o godzinie 19.10 beniaminka z Brzegu.
Red Devils Chojnice – Rekord Bielsko-Biała 0:3 (0:0)
Korpela 24, Marek 27, Budniak 40.
Brak komentarzy