Trzeba to powiedzieć wprost, Rekord gra coraz lepiej, jest skuteczny, świadom swojej siły. Ślęza zwykle z bielską ekipą wygrywała, ale nie tym razem. Miejscowi błyskawicznie wyszli na prowadzenie, gdy piłkę głową do siatki posłał Ciućka. Ten sam zawodnik podwyższył rezultat po husarskiej szarży Karety. Goście z Wrocławia przeważali, mieli kilka okazji, ale Żerdka nie dał się zaskoczyć. Na początku drugiej połowy było już wszystko jasne, Rekord wywalczył rzut karny, pewnie wykorzystał go Nowak i Ślęza, choć wciąż grała dobrze, mogła zapomnieć nawet o punkcie.
Rekord Bielsko-Biała – Ślęza Wrocław 3:0 (2:0)
Ciućka 2, 19, Nowak 48.
Rekord: Żerdka – Kareta (79 Batelt), Pańkowski, Madzia, Żołna, Twarkowski (90 Kasprzak), Nowak, Caputa, Kasprzyk (73 Sobik), Ciućka (79 Wróbel), Mucha (73 Kowalczyk).
Brak komentarzy