Po pięciu latach pracy z BKS Stal Bielsko-Biała z klubem pożegnał się trener Grzegorz
Kosatka. 51-letni szkoleniowiec w bialskim klubie pracował od 2014 roku.
Rok wcześniej wraz z reprezentacją Polski kadetek zdobył Mistrzostwo
Europy. W składzie tamtejszej reprezentacji były m.in. Kornelia Moskwa,
Aleksandra Wańczyk, Karolina Piśla (znane z gry w bialskim klubie),
Malwina Smarzek, Małgorzata Śmieszek czy Magdalena Damaske, które każdy
kibic siatkówki zna lepiej lub gorzej.
Trener Grzegorz Kosatka to były siatkarz grający w m.in. w takich
klubach jak Skra Bełchatów, BBTS Bielsko-Biała, Górnik Radlin czy MCKiS
Jaworzno, AZS Olsztyn i Stoczniowcu Gdańsk. Po zakończeniu kariery
zawodniczej rozpoczął karierę trenerską. W klubie z Bielska-Białej
trener Grzegorz Kosatka szkolił zespoły młodzieżowe oraz grupy naborowe,
a więc dzieci, które dopiero co zaczynają swoją przygodę z siatkówką.
Pod wodzą trenera Kosatki juniorki BKS Stal powróciły do najlepszych
drużyn w Polsce dwukrotnie grając w turnieju finałowym Mistrzostw Polski
Juniorek (5. i 8. miejsce). Na koncie trenera Kosatki również kilka
medali Mistrzostw Śląska z bielskimi siatkarkami, a także udział w
Młodej Lidze Kobiet, która w polskich rozgrywkach istniała przez trzy
lata.
- Jestem bardzo wdzięczny, że mogłem pracować w tak utytułowanym klubie
jak BKS. Te pięć lat było bardzo pozytywnym okresem w moim życiu. Wiele
się tu nauczyłem i wiele doświadczyłem. Przeszedłem w tym klubie
wszystkie szczeble szkoleniowe, ale żałuję, że nie miałem możliwości
pracy z pierwszym zespołem. Teraz przyszedł czas na nowe wyzwania, ale
nie zamykam sobie drogi powrotnej. Jestem bielszczaninem i być może
jeszcze kiedyś będę miał możliwość pracy w BKS! Na pewno tego nie
wykluczam! - mówi trener Grzegorz Kosatka.
Brak komentarzy