MZK odpowiada na zarzuty sprawie zwolnionego kierowcy

Region, Bielsko-Biała, Żywiec, Gospodarka, Wiadomości, 07.01.2021 10:43, DK
Chodzi o petycję, jaka wpłynęła do prezydenta miasta Jarosława Klimaszewskiego, odnośnie zwolnienia kierowcy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Bielsku-Białej.
MZK odpowiada na zarzuty sprawie zwolnionego kierowcy


Chodzi o sytuację podczas trwania Strajku Kobiet. Kierowca autobusu wyszedł z pojazdu i wyrwał flagę zawieszoną na jednym z samochodów i "rzucił ją na ziemię".

Jedna z uczestniczek protestu złożyła skargę.

Szefostwo MZK przejrzało zapis z monitoringu i podjęło decyzję o zwolnieniu kierowcy. Zwolnienie (jak tłumaczy MZK w odpowiedzi na petycję) nie odbyło się ze względu na wyrażanie poglądów czy ideologię- taki zarzut wysnuł Zjednoczenia Chrześcijańskch Rodzin, lecz podstawą decyzji o zwolnieniu była: ocena całokształtu pracy zawodowej kierowcy, w szczególności trzykrotnego nałożenia na niego, w przeciągu roku 2020, kary upomnienia za nieprzestrzeganie przepisów wewnętrznych Spółki


Oświadczenie MZK Bielsko-Biała w sprawie petycji Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin:

W związku z publikacjami prasowymi, na temat petycji złożonej w dniu 22 grudnia 2020 r. do Prezydenta Bielska-Białej Pana Jarosława Klimaszewskiego przez Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin, Miejski Zakład Komunikacyjny w Bielsku-Białej Sp. z o.o., przekazuje następujące informacje.

Pracownikowi, o którym mowa w petycji, została wypowiedziana umowa o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia ze skutkiem na dzień 31 marca 2021 r. Nie jest zatem prawdą, że pracownik został „zwolniony dyscyplinarnie”.

Podstawą decyzji Prezesa MZK w Bielsku-Białej Sp. z o.o. o wypowiedzeniu umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia była ocena całokształtu pracy zawodowej kierowcy, w szczególności trzykrotnego nałożenia na niego, w przeciągu roku 2020, kary upomnienia za nieprzestrzeganie przepisów wewnętrznych Spółki. Incydent, o którym mowa w petycji, był oceniany przez Prezesa MZK w Bielsku-Białej wyłącznie w kategoriach naruszenia zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego i Kodeksu Etyki Pracowników MZK. Nie jest zatem prawdą, że podstawą decyzji o wypowiedzeniu umowy o pracę były poglądy kierowcy, które notabene Spółce nie są znane.

Zgodnie z przyjętymi w Spółce i przestrzeganymi procedurami, wszelkie nieautoryzowane materiały, jakie są ujawniane na pojazdach podczas przeglądów oceny codziennej, są opisywane i usuwane. Z przeprowadzonego postępowania wynika, że dotychczas nie stwierdzono zamieszczenia na autobusach należących do MZK w Bielsku-Białej Sp. z o.o. żadnych materiałów promujących tzw. Strajk Kobiet. Nie jest zatem prawdą, że MZK nie reagowało na naklejanie na szybach bielskich autobusów przez część kierowców plakatów reklamujących tzw. Strajk Kobiet.

Spółka jest pracodawcą, który przestrzega przepisów prawa, w tym w szczególności prawa pracy i zakazu dyskryminacji. Pracownicy są oceniani wyłącznie pod względem przestrzegania obowiązków zawodowych.

Zarzuty i twierdzenia zawarte w petycji są więc w swej zasadniczej części nieprawdziwe i nieprecyzyjne, ich autor posługuje się insynuacją i manipulacją, czyniąc wystąpienie godzącym w dobra osobiste Pana Huberta Maślanki oraz MZK sp. z o.o.

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy