- Cieszę się, że po długich rozmowach udało się porozumieć z naszymi partnerami- prezydentem Bielska-Białej i samorządami leżącymi na tej trasie. Nie jest to zadanie łatwe, bo przecież pociąg do naszej południowej granicy nie jeździ od dawna - mówi starosta bielski Andrzej Płonka, zastępca przewodniczącego zarządu Aglomeracji Beskidzkiej.
Wykonawca będzie miał kilka miesięcy, a dokumentacja ma zostać złożona w listopadzie br. w ramach II etapu rządowego Programu Kolej+. Jego zadaniem będzie również m. in. przeprowadzenie konsultacji społecznych z mieszkańcami poszczególnych gmin na trasie linii kolejowej, tj. Bielska-Białej, Jaworza, Jasienicy oraz Skoczowa.
Jak mówi prezydent Jarosław Klimaszewski, przewodniczący zarządu Aglomeracji Beskidzkiej stowarzyszenie powołane ponad rok temu przynosi pierwsze tak znaczące owoce. „To wprawdzie milowy krok w tym kierunku, ale nie gwarantujący pełnego sukcesu. Trzeba jednak podkreślić, że bez tego opracowania na które złożyło się 10 samorządów naszej aglomeracji i samorząd województwa śląskiego, za co wypada podziękować, nie mielibyśmy szansy na odtworzenie tej linii”.
M. Fritz / Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej
Brak komentarzy