Zaniedbane, maltretowane i niedożywione zwierzęta potrzebują pomocy! [wideo]

Region, Bielsko-Biała, Żywiec, Gospodarka, Na sygnale, Wiadomości, 17.01.2020 12:02, ap, foto: Fundacja Budrysek
Organizacje działające na rzecz zwierząt apelują! Ostatnia interwencja to obraz nędzy i rozpaczy. Tymczasem wśród posłów pojawił się pomysł zakazu odbierania cierpiących zwierząt z patologicznych warunków. Ruszyła petycja!
Zaniedbane, maltretowane  i niedożywione zwierzęta potrzebują pomocy! [wideo]
Istnieją organizacje i fundacje, którym los zaniedbanych czworonogów nie jest obojętny. Dzięki swoim interwencjom aktywiści (zazwyczaj osoby prywatne, zawodowo zajmujące się zupełnie czymś innym) często ratują skatowanym lub niedożywionym zwierzętom życie.

Bezsilność, rozpacz i pomoc potrzebna od zaraz

Wydawać by się mogło, że człowiek, który posiada jakieś zwierzę, darzy je miłością i opieką. Niestety czasem prawda jest zupełnie inna. Niektórzy ludzie swoim pupilom urządzają istne piekło na ziemi.

Przykładem tego może być ostatnia interwencja Fundacji Zwierząt Skrzywdzonych i Porzuconych BUDRYSEK.

- Byłyśmy już na niejednej ciężkiej interwencji, ale kiedy zastajemy coś takiego, to mamy ochotę wyć ze złości, wściekłości i przeklinać cały gatunek ludzki. Miejsce, do którego dzisiaj trafiłyśmy to obraz nędzy i rozpaczy. Panujący wszechobecny bałagan, brud, zalegający warstwami kurz, butelki, śmieci …. Niemiłosierny smród, jaki panował w pomieszczeniu, nie pozwalał normalnie oddychać, czujemy to do teraz …… A w tym wszystkim te żywe istotki – mamusia i jej dzieci. Cztery szczeniaki i jedna starsza. Biedne, zagubione, zaniedbane, ranne, niedożywione, zdane tylko na siebie …. bo „właściciel” ma fotel i telewizor tyle go interesuje - komentują członkowie Fundacji i publikują nagranie z wizyty u właściciela psów:


Niestety aktywiści są bezsilni. Fundacja nie dysponuje domami tymczasowymi, nie ma też domów stałych. Brakuje miejsca, gdzie bezpiecznie można by było umieścić psią rodzinę.

Dlatego niezbędna jest nasza pomoc!

- Kochani! Bez Was i Waszej pomocy jesteśmy bezradni! Sami nie damy rady pomóc tym psiakom, ale cieszymy się że mamy Was – bo to dzięki Waszemu wsparciu mamy siłę. Prosimy: udostępniajcie, mówcie o nich, wspólnie znajdźmy im wspaniałe domy! Przecież one na to zasługują. Nie pozbawiajmy ich wiary w człowieka. Może ktoś z Was lub Waszych znajomych szuka psiego Przyjaciela, który przywita Was merdającym ogonkiem, kiedy wracacie do domu? Działajmy! Przerwijmy ich cierpienie! Dzwońcie 607 488 598, a jeśli nie odbieramy piszczcie sms – oddzwonimy - apelują.

Problemu nie ma, petycja jest!

Ta (jedna z wielu) interwencji to dowód jak okropny i obojętny potrafi być człowiek wobec czworonogów i jak bardzo potrzebne są organizacje, które chronią zwierzęta.

Tymczasem wśród posłów pojawił się pomysł zakazu organizacjom możliwości odbierania zwierząt maltretowanych, głodzonych i bitych. - Zwierzęta to własność prywatna - powiedział Jarosław Sachajko, pomysłodawca zakazu.

Aktywiści głośno się sprzeciwiają i alarmują: - To chore! Będziemy odbierać martwe zwierzęta!

Powstała więc petycja przeciwko zlikwidowaniu prawnej ochrony zwierząt w Polsce. Pod dokumentem podpisało się już ponad 81 tys. osób. Jeśli los zwierząt nie jest ci obojętny, podpisz petycję!

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy