Po wywłaszczeniu w czasie II wojny światowej przeniosła się do Komorowic. Rodzina miała tam gospodarstwo, a ona była krawcową. W Komorowicach mieszkała 72 lata.
Z okazji wyjątkowych, setnych urodzin, w środę (27.11) jubilatkę z kwiatami, gratulacjami i życzeniami odwiedzili goście z urzędu miasta - wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Bielska-Białej Piotr Ryszka oraz dyrektor Biura RM Danuta Brejdak.
Katarzyna Cupek w doskonałej formie witała gości i dziękowała za życzenia od bielskiego samorządu. Solenizantka jest bardzo pogodną osobą. Na przyjęciu z okazji 100. urodzin tańczyła. Kiedy wychodzi z domu, zawsze wkłada buty na obcasie.
Pytana, co robić, aby tak wspaniale wyglądać i mieć tyle sił witalnych w wieku 100 lat, odpowiedziała: Nie stosuje żadnych diet, a lubię to, co Jasia ugotuje! Jasia to córka jubilatki, z którą obecnie zamieszkuje.
Dużo zdrowia, miłośc i spełnienia marzeń oraz 200 lat Pani Katarzyno!
Brak komentarzy