Inwazja biedronek azjatyckich w powiecie. Te owady mogą być niebezpieczne!

Region, Bielsko-Biała, Żywiec, MAGAZYN, Wiadomości, 15.10.2019 14:21, ap
Od kilku dni zaobserwować możemy plagę arlekinów. To biedronki azjatyckie, które masowo chcą dostać się do naszych domów. Owady te szkodzą zwykłym biedronkom, a dla ludzi mogą być niebezpieczne!
Inwazja biedronek azjatyckich w powiecie. Te owady mogą być niebezpieczne!
Jest październik, a na niebie piękne słońce. Powinniśmy się cieszyć, ale ciężko o radość, gdy nieproszony gość wprasza się do domu.

Na oknach i najcieplejszych miejscach na ścianach charami gromadzą się biedronki azjatyckie. Z wyglądu są całkiem podobne do tych popularnych i lubianych owadów. Jednak arlekiny to zupełnie inny gatunek, w Polsce uznawany za inwazyjny. Po raz pierwszy w naszym kraju pojawiły się w 2006 roku.

Ich łacińska nazwa to Harmonia axyridis. Biedronki te mają zmienne ubarwienie - od żółtego i pomarańczowego, przez czerwone aż do czarnego. Osiągają długość do 8 mm. Arlekiny mogą mieć nawet do 23. kropek.


Zagrażają rodzimym gatunkom biedronek. Są bardzo płodne i szybko zajmują nisze dotychczas zajmowane przez „nasze" owady. Są bardziej drapieżne, żywią się tym samym pokarmem, a ponadto zjadają jaja i larwy innych gatunków biedronek.

W przeciwieństwie do znanych nam biedronek, te azjatyckie częściej kąsają. Po ugryzieniu możemy czuć swędzenie, pieczenie, a nawet w ostrych przypadkach - mieć trudności z oddychaniem. Objawy nadwrażliwości obejmują także: alergiczne zapalenie spojówek, pokrzywkę i obrzęk naczynioruchowy. Są niebezpieczne szczególnie dla alergików.

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy