Prokuratura w Żywcu odmówiła wszczęcia śledztwa, wobec trzech biskupów: Tadeusza Rakoczego, Romana Pindla i Piotra Gregera oraz wobec kardynała Stanisława Dziwisza.
Zarzuty wobec hierarchów miały dotyczyć sprawy wykorzystywanego seksualnie Janusza Szymika. Szerzej informowaliśmy o tej sytuacji w artykule: Proboszcz pedofil z Międzybrodzia Bialskiego
Wniosek w sprawie złożyła państwowa komisja ds. pedofilii. Jednak zdaniem śledczych - żaden z hierarchów kościelnych nie popełnił przestępstwa w sprawie pokrzywdzonego Janusza Szymika przez księdza pedofila.
Jak poinformowała prokuratura w postanowieniu:
W tamtych latach nie było prawnego obowiązku zgłaszania takiej wiedzy organom ścigania. Powszechny prawny obowiązek denuncjacji pedofilii pojawił się dopiero wraz z nowelizacją kodeksu karnego, która weszła w życie 13 lipca 2017 r.Prokuratura w Żywcu uznała również, że: hierarchowie wiedzieli o tym, że w przeszłości sprawa ta trafiła już wcześniej do prokuratury. Nie popełnia przestępstwa określonego w par. 1 ten, kto zaniechał zawiadomienia, mając dostateczną podstawę do przypuszczenia, że wymieniony w par. 1 organ wie o przygotowywanym, usiłowanym lub dokonanym czynie zabronionym (art. 240 par. 2. kodeksu karnego)
Jak ustalił portal onet.pl: w toku prowadzonego postępowania biskupi nie zostali przesłuchani w sprawie. Swoje ustalenia prokurator poczynił na podstawie zeznań pokrzywdzonego świadków oraz przedłożonej przez niego dokumentacji.
Brak komentarzy