Gdy Dorian przyszedł na świat na początku nic nie wskazywało na to, że coś jest nie tak. Kiedy miał 3 miesiące pewne jego zachowania zaczęły nas niepokoić.
Był płaczliwy, miał problemy ze snem, z czasem po wizytach u fizjoterapeutów okazało się, że Dorian ma wzmożone napięcie mięśniowe z cechami spastyczności po lewej stronie ciała, a obniżone napięcie mięśniowe w obrębie tułowia.
Lewa ręka nie funkcjonowała prawidłowo, od początku była mniej aktywna i często zaciskana w pięść, badanie przezciemiączkowe głowy wykazało asymetrie komór bocznych. Gdy Dorian miał 10 miesięcy została postawiona diagnoza - mózgowe porażenie dziecięce pod postacią niedowładu lewej strony ciała - hemiplegia.
Lewa strona ciała jest słabsza, ze względu na duża spastyczność w lewej ręce Dorian nie jest w stanie wykonywać codziennych czynności, używa głównie prawej ręki. Wymaga stałej, systematycznej rehabilitacji i terapii, by poprawić funkcje ręki oraz nogi, by mógł bawić się jak inne dzieci dwiema rękami a w przyszłości być samodzielnym.
Ma również problemy z oczkami, stwierdzony jest zez rozbieżny z przewagą oka lewego, jest podejrzenie zaniku nerwu wzrokowego, jesteśmy przed kolejnymi badaniami okulistycznymi, obecnie wymaga systematycznej terapii widzenia.
- Czeka nas w najbliższym czasie również badanie EEG głowy, oraz badanie rezonansem magnetycznym. Jesteśmy pod stała kontrolą wielu specjalistów w tym neurologa, okulisty, ortopedy, fizjoterapeutów. Wszystko jest bardzo kosztowne, chcemy pomoc Doriankowi ile tylko się da, aby mógł uczestniczyć w turnusach rehabilitacyjnych, by mógł być stale rehabilitowany, aby mógł się rozwijać i robić postępy tak jak do tej pory. – informują rodzice Dorianka.
Pieniądze można wpłacać tutaj: https://zrzutka.pl/wmk6ax
Brak komentarzy