Na filmie opublikowanym przez bielską fundację "Mysikrólik" widać wgniecenia w ogrodzeniu posesji zlokalizowanej w sąsiedztwie lasu. Przez ogrodzenie usiłowały się przebić sarny. Niektórym to się udało. Jedna sarna uderzając z dużą siłą w panel ogrodzenia zginęła.
- Nie zdążyliśmy na czas. Trzy sarny uwięzione w pułapce nieświadomie zbudowanej przez człowieka. Dwie z trudem przebijają się przez metalowe ogrodzenie i poranione uciekają. Trzecia w wyniku obrażeń umiera. Nie ma prostego sposobu na zabezpieczenie takich płotów. Może kiedyś uda się wymyślić coś taniego i skutecznego. Obecnie trzeba by konstruować ogrodzenia z pewnością droższe bardziej widoczne nie z transparentnej siatki!!! Sarny takiej siatki po prostu nie widzą -- informuje bielska fundacja.
Zobaczcie nagranie
Brak komentarzy