Zapełniają się magazyny z darami dla mieszkańców Ukrainy

Region, Bielsko-Biała, Żywiec, MAGAZYN, Wiadomości, 02.03.2022 12:55, fot. Paweł Sowa/Wydział Prasowy UMBB
W Bielsku-Białej znajdują się dwa takie punkty.
Zapełniają się magazyny z darami dla mieszkańców Ukrainy

1 marca Urząd Miejski w Bielsku-Białej rozpoczął zbiórkę darów dla obywateli Ukrainy. Powstały dwa punkty, w których mieszkańcy naszego miasta mogą przekazać konkretne produkty. Pierwszym i głównym miejscem, gdzie można oddać dary, jest centrum logistyczne Panattoni przy ul. ks. Józefa Londzina 106 (brama nr 37). Punkt działa codziennie poza niedzielami od godziny 8.00 do 20.00.

Dla osób niezmotoryzowanych czy starszych magistrat zorganizował drugie miejsce zbiórki znajdujące się na terenie Stadionu Miejskiego. Wjazd do tego punktu zbiórek możliwy jest od ulicy Żywieckiej, oznaczono go specjalnym banerem. Ten punkt pracuje codziennie poza niedzielami w godzinach od 15.00 do 19.00.

Jak zapewnia naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej Adam Caputa, odzew bielszczan jest ogromny. Dlatego pojawiła się szansa, że już po dwóch, trzech dniach pracy obu punktów pierwszy tir z transportem pomocy dla Ukrainy odjedzie z naszego miasta do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Składnica w Lublińcu. Stamtąd dary pojadą bezpośrednio do ogarniętego wojną kraju.

W aktywną pomoc Ukrainie włączyły się również bielskie firmy i przedsiębiorstwa. Przykładem może być firma Martes Sport, która przekazała do miejskich magazynów znaczną liczbę śpiworów – tam przy sortowaniu pomagają harcerze.


Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy