O tym, jak ważne jest zabranie leków na górską wycieczkę, które na co dzień zażywacie oraz tych, które musicie zażyć w sytuacjach nagłego zagrożenia życia i zdrowia (zdiagnozowane choroby przewlekłe, uczulenia itp.), przekonała się w środę (7.09) 63-letnia turystka na zboczach Małego Skrzycznego.
- W wyniku ukąszenia przez owada błonkoskrzydłego doznała wstrząsu anafilaktycznego i straciła przytomność. Jeszcze przed przyjazdem na miejsce ratowników, poszkodowanej została podana przez koleżankę adrenalina w ampułkostrzykawce, którą kobieta miała przy sobie zgodnie z zaleceniem lekarza. Ratownicy wraz z Zespołem Ratownictwa Medycznego po zabezpieczeniu i udzieleniu niezbędnej pomocy ewakuowali poszkodowaną do Szczyrku - informują ratownicy GOPR Beskidy.
źródło: GOPR Beskidy
Brak komentarzy