Powiadomiony o zdarzeniu oficer dyżurny bielskiej komendy natychmiast wysłał na miejsce patrol. Kiedy na miejsce dotarli funkcjonariusze ogniwa patrolowego z drugiego komisariatu na zewnątrz czekał pokrzywdzony oraz jego roztrzęsieni znajomi. Sprawca interwencji przed przyjazdem mundurowych zamknął się w mieszkaniu. Policjanci wezwali na miejsce ratowników medycznych z bielskiego pogotowia ratunkowego, a sami udali się do mieszkania, gdzie obezwładnili i zatrzymali napastnika. Okazał się nim 28-letni obywatel Ukrainy.
Mężczyzna został doprowadzony do policyjnego aresztu. W czasie popełniania przestępstwa był trzeźwy. Na szczęście nie zdążył wyrządzić nikomu krzywdy, chociaż obrażenia, jakie spowodował u 21-latka, także obywatela Ukrainy zagrażały jednak jego życiu, a groźby, które kierował do swoich znajomych, były realne. Sprawą zajęli się kryminalni z Komisariatu II Policji w Bielsku-Białej.
Zebrali oni materiał dowodowy i doprowadzili obcokrajowca do prokuratora, gdzie usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała i gróźb karalnych. Na wniosek śledczych bielski sąd aresztował na 3 miesiące podejrzanego. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu do 15 lat za kratami, przy czym kara nie może być w takim przypadku krótsza niż 3 lata.
Brak komentarzy