Coraz więcej dzikich zwierząt ginie na drogach

Region, Żywiec, Na sygnale, Wiadomości, 15.10.2019 10:42, ap
Mundurowi z Żywca notują gwałtowny wzrost liczby wypadków drogowych z udziałem dzikich zwierząt. Dla zwierzyny bliskie spotkanie z rozpędzonym samochodem oznacza śmierć.
Coraz więcej dzikich zwierząt ginie na drogach
W czwartek (10.10) ok. godz. 18.25, w Żywcu na ul. Krakowskiej, kierujący volkswagenem potrącił sarnę, która z pobocza wbiegła wprost pod nadjeżdżający pojazd. Pół godziny później w Rycerce Górnej, 21-latek kierując volkswagenem potrącił przebiegającego przez drogę dzika.



W sobotę (12.10) o godz. 5.30 w Łękawicy na ul. Krakowskiej 54-latka kierując pojazdem marki Volkswagen, potrąciła jelenia, a tuż przed godz. 23.00 w Łodygowicach na ul. Żywieckiej 36-latek jadąc oplem, uderzył w przebiegającą przez drogę sarnę.

Z kolei w poniedziałek (14.10) o godz. 3.30 w Żywcu na ul. Krakowskiej, kierujący peugeotem 20-latek, chcąc uniknąć potrącenia jelenia, zjechał do przydrożnego rowu.

- Wiele dzikich zwierząt wędruje w poszukiwaniu pożywienia lub schronienia. Zwierzęta na trasach migracyjnych napotykają wiele barier, pośród których najbardziej niebezpiecznymi przeszkodami tradycyjnie są drogi. Przy próbie ich pokonania spora część zwierząt ginie. Zdejmując nogę z gazu w miejscach występowania dzikich zwierząt, sprawimy, że nasze drogi będą bezpieczne dla ludzi i przyrody - mówi asp. Mirosława Piątek z żywieckiej komendy.

Zwierzę w konfrontacji z rozpędzonym samochodem nie ma praktycznie żadnych szans na przeżycie. W większości przypadków kolizji takie zwierzęta jak sarny czy jelenie ponoszą śmierć na drodze lub w wyniku poniesionych obrażeń. Dodatkowo pośrednimi ofiarami kolizji stają się również osierocone w wyniku śmierci swoich rodziców młode. Główną przyczyną kolizji jest przede wszystkim nierozważna jazda.

Policjanci z Żywca przygotowali krótki instruktaż:

Jak się zachować, gdy dostrzeżemy zwierzę na drodze?
Należy przede wszystkim zwolnić i uważnie obserwować drogę i jej otoczenie. Pamiętajmy, że światła samochodu mogą oślepić zwierzę i unieruchomić je prosto przed nadjeżdżającym samochodem. Nie powinniśmy wychodzić z samochodu w celu płoszenia zwierzęcia, bo może być agresywne.

Zasady bezpieczeństwa:
Wiele osób przemieszcza się nocą, ceniąc sobie mniejszy ruch na drodze. Jednak na terenach leśnych ruch zwierząt o tej porze zdecydowanie się zwiększa. Weźmy to pod uwagę.

Co zrobić, gdy dojdzie do wypadku?
Podobnie jak w przypadku każdego innego zdarzenia drogowego, powinniśmy zabezpieczyć miejsce takiego wypadku. Należy w odpowiedni sposób ustawić trójkąt ostrzegawczy oraz włączyć światła awaryjne, zwracając tym samym uwagę innych kierowców. Następnie wzywamy odpowiednie służby.

- Pamiętajmy, że ranne zwierzę po wypadku może być w szoku, przez co może być agresywne. Nie powinniśmy również rannego albo martwego zwierzęcia zabierać ani dotykać - dodaje policjantka.

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy