2,5-letni chłopczyk wypadł z balkonu lub okna na piątym piętrze budynku przy ulicy Poprzecznej w Bielsku-Białej.
Do zdarzenia doszło w piątek (30.08) około południa. Na miejscu interweniowały służby ratownicze. Wiadomo, że chłopczyk upadł na krzewy. Został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Katowicach.
Policja ustalala, jak doszło do tego wypadku.
Matka dziecka usłyszała zarzuty narażenia życia i zdrowia swojego dziecka oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowia. Decyzją sądu - trafiła do aresztu na 3 miesiące.
foto: PSP Bielsko-Biała
Brak komentarzy