W niedzielę (9.02) kilka minut po 18 na drodze krajowej DK 81w Bąkowie, czyli popularnej „wiślance”, doszło najpierw do kolizji, a później do śmiertelnego wypadku.
72-letnia kobieta, która kierowała samochodem marki audi w kierunku Katowic, doprowadziła do kolizji z samochodem renault, najeżdżając na tył skręcającego w lewo pojazdu. Poszkodowana, która kierowała renaultem dokończyła manewr skrętu i zatrzymała się po przeciwnej stronie jezdni. Kierująca audi kobieta przeszła na drugą stronę jezdni. Kiedy wracała do swojego samochodu, potrącił ją kierujący lexusem 43-letni mieszkaniec Piekar Śląskich. Był trzeźwy.
72-letnia mieszkanka powiatu żywieckiego zginęła na miejscu. Na miejscu trwały czynności pod nadzorem prokuratury. Ruch odbywał się na jednym pasie.
- Bez względu na ustalenia śledztwa w tej sprawie niezmiennie przypominamy i apelujemy do wszystkich uczestników ruchu o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze oraz o noszeniu elementów odblaskowych przez pieszych. Pamiętajmy – odblaski ratują nasze życie! Po zmroku pieszy ubrany w ciemny strój jest widziany przez kierującego pojazdem z odległości około 20 - 30 metrów. Osobę wyposażoną w elementy odblaskowe widać z odległości 150 metrów. Wielu tragedii dałoby się uniknąć, gdyby ich uczestnicy nosili elementy odblaskowe, może nawet i tej opisywanej powyżej - informuje cieszyńska.
źródło: KPP Cieszyn
Brak komentarzy