Sytuacja była bardzo poważna bowiem, jak ustalili policjanci, mężczyzna cierpiał na zaburzenia zachowania, był ubrany nieadekwatnie do temperatury - było bardzo zimno i intensywnie padał śnieg.
Ostatnie ślady wskazywały też, że mężczyzna mógł wejść do rzeki. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania, w których brali udział policjanci wraz z psem tropiącym, strażacy z PSP oraz strażacy ochotnicy z Kamesznicy, Milówki, Nieledwi oraz Zwardonia. Po pewnym czasie, dzięki zaangażowaniu i współdziałaniu służb, mężczyzna został odnaleziony. Z objawami wyziębienia trafił pod opiekę lekarzy. Dziękujemy wszystkim osobom, które zaangażowały się w poszukiwania! - informuje żywiecka policja.
źródło: KPP Żywiec
Brak komentarzy