Mężczyźni kradli paliwo ze zbiorników samochodowych. W swoim ostatnim skoku zapomnieli o prawach fizyki. Wracając z kradzieży, z łupem w bagażniku, wyniku obciążenia skradzionym paliwem, w pewnym momencie utknęli na drodze i blokowali ruch, ponieważ nie byli w stanie pokonać dalszej trasy z uwagi na zalegający śnieg i „tuczące” ich paliwo.
W trakcie podjętej w tej sprawie interwencji wezwani do jej obsługi funkcjonariusze Straży Miejskiej w Wiśle, zauważyli podejrzane przedmioty i ujawnili pojemniki oraz inne przedmioty mogące służyć do kradzieży paliwa. W tym wypadku nie trzeba podkreślać, że sprawców interwencji zdradził sam zapach kradzionego paliwa. Strażnicy zabezpieczyli pojazd i zadbali o to, żeby sprawcy nie uciekli. Wezwani na miejsce policjanci z Wisły zatrzymali nie tylko podejrzanych o popełnienie przestępstw mężczyzn, ale również skradzione paliwo i przedmioty służące złodziejom do ich kradzieży. 46-latek i jego 23-letni wspólnik noc spędzili w policyjnym areszcie.
Usłyszeli łącznie trzy zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem, podczas których ukradli ponad 420 litrów paliwa, którego wartość pokrzywdzeni wycenili na 2430 zł. To przestępstwo zagrożone karą do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Cieszyn
Brak komentarzy