W czwartek (24.10) przed północą do dyżurnego bielskiej komendy Policji wpłynęło zgłoszenie dotyczące napadu rabunkowego na jedną ze stacji benzynowych w Bielsku-Białej. Mężczyzna, który wszedł do środka, sterroryzował personel pistoletem, a następnie skradł pieniądze, alkohol oraz inne przedmioty.
Na miejsce zostały skierowane wszystkie policyjne patrole będące w służbie. W pobliżu stacji paliw jeden z patroli zauważył mężczyznę, którego rysopis odpowiadał sprawcy napadu. Mężczyzna na widok radiowozu zaczął uciekać, lecz po kilkudziesięciu metrach został zatrzymany i obezwładniony. Podejrzenia policjantów potwierdziły się.
Na miejsce został skierowany przewodnik z psem tropiącym, który odnalazł pistolet do złudzenia przypominający prawdziwą broń palną, który sprawca porzucił w zaroślach niedaleko stacji benzynowej.
39-letni mężczyzna trafił do policyjnej celi i teraz o jego dalszym losie zdecyduje prokurator oraz sąd. Za popełniony rozbój grozi mu kara nawet do 20 lat więzienia.
źródło: KMP Boielko-Biała
Brak komentarzy