We wtorek (19.11) wieczorem do olbrzymiego pożaru doszło w Czechowicach-Dziedzicach na ulicy Komorowickiej. Bielska straż pożarna informuje, że ogień pojawił się w hali na terenie firmy zajmującej się zagospodarowaniem odpadów i surowców wtórnych. Nikomu nic się nie stało.
- W działaniach ratowniczo-gaśniczych brało udział 31 zastępów straży pożarnej, w tym 110 strażaków. W momencie zauważenia pożaru przez pracowników firmy, w hali znajdowały się trzy osoby, które opuściły budynek przed przybyciem straży pożarnej. Pożarem objęta była część, w której znajdowały się maszyny do przeróbki odpadów na paliwo alternatywne. - informuje PSP Bielsko-Biała.
Z uwagi na metalową konstrukcję hali, prądy gaśnicze podawano z zewnątrz obiektu, również z wykorzystaniem drabin mechanicznych. W drzwiach wjazdowych na halę ustawiono działko wodno-pianowe. Około godziny 22:50 pożar udało się opanować. Pracownik firmy za pomocą ładowarki teleskopowej wywoził wszystko na zewnątrz, po czym strażacy przelewali wodą tlące się materiały. W wyniku pożaru spaleniu uległy m.in. maszyny wewnątrz hali produkcyjnej, służące do produkcji paliwa alternatywnego. Przyczynę pożaru ustala policja.
foto: PSP Bielsko-Biała
Brak komentarzy