Sprawą zniszczenia mienia zajęli się śledczy z komisariatu przy ul. Kolejowej. Stróże prawa dzięki analizie zebranego w tej sprawie materiału dowodowego szybko ustalili osoby podejrzewane o to przestępstwo. Mieli to być dwaj bielszczanie w wieku 22 i 27 lat. Zebrany materiał dowodowy potwierdził przypuszczenia policjantów co do tego, kim jest podpalacz i jego wspólnik. Policjanci rozpoczęli więc ich poszukiwania i już wieczorem tego samego dnia zatrzymali zaskoczonych mężczyzn. Obydwaj zostali doprowadzeni do bielskiej komendy. Powodem podpalenia miały być pretensje o wcześniejsze interesy pomiędzy jednym z podpalaczy i właścicielem bmw.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie obydwaj usłyszeli zarzuty podpalenia pojazdu BMW Z4, który uległ całkowitemu spaleniu. Za przestępstwo to grozi im nawet kara 5 lat pozbawienia wolności. Niebawem zajmie się nimi bielski sąd, który może także orzec obowiązek zapłaty właścicielowi za zniszczony samochód.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie obydwaj usłyszeli zarzuty podpalenia pojazdu BMW Z4, który uległ całkowitemu spaleniu. Za przestępstwo to grozi im nawet kara 5 lat pozbawienia wolności. Niebawem zajmie się nimi bielski sąd, który może także orzec obowiązek zapłaty właścicielowi za zniszczony samochód.
źródło: KMP Bielsko-Biała
Brak komentarzy