Budynek zamieszkały był łącznie przez 9 osób. Dwoje seniorów i jedno dziecko w momencie wybuchu znajdowało się poza domem. Wewnątrz znajdowało się 6 osób. 4 osoby dorosłe i dwoje dzieci. 2 osoby, 72-latek i 5-letnie dziecko zostali ewakuowani bezpośrednio po wybuchu przez sąsiadów.
Troje kolejnych, 33-latkę, 37-latka i 3-letnie dziecko ewakuowali policjanci z Komisariatu Policji w Kobiernicach i strażacy z OSP Kobiernice. Po kilkudziesięciu minutach strażacy wydobyli spod gruzów 68-latkę w ciężkim stanie. Kobieta pomimo reanimacji zmarła.
Dzieci w wieku 3 i 5 lat, ich rodzice; 33-latka i jej 37-letni mąż oraz 72-latek z obrażeniami nie zagrażającymi bezpośrednio życiu, zostali przewiezieni do szpitali.
W akcji ratowniczej uczestniczyło kilkudziesięciu strażaków.
Trwa ustalanie przyczyny tego zdarzenia. - Aktualnie policjanci zabezpieczają miejsce zdarzenia, dokonywana jest lustracja miejsca katastrofy. Śledczy zbierają informację i ustalają świadków zdarzenia oraz osoby mogące mieć wiedzę o przyczynach zdarzenia. Obecnie ze względów bezpieczeństwa nie jest jeszcze możliwe rozpoczęcie oględzin kryminalistycznych - informowała po południu bielska policja.
Brak komentarzy