W piątek (31.01) przed godziną 12 oficer dyżurny bielskiej komendy odebrał zgłoszenie o kierującym osobowym volkswagenem passatem, który jechał całą szerokością ulicy wyzwolenia, po drodze zahaczając o słup. Jadący za nim inny kierowca powiadomił Policję i jechał za nim, podając jego aktualne położenie. Mundurowi zatrzymali do kontroli wskazany pojazd, za którego kierownicą siedział kompletnie pijany 34-letni mieszkaniec Bielska-Białej. Badanie policyjnym alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu we krwi. Noc spędzi w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty przestępstwa, za które może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Podzielił on los zatrzymanego wczoraj 32-latka, który wczoraj pijany spowodował kolizję i uciekł.
Z kolei policjanci ze Szczyrku zatrzymali 42-letniego mieszkańca powiatu bielskiego, który spowodował kolizję z kilkoma pojazdami i zbiegł. Kierowca rozbitego auta ujął go i przekazał w ręce policjantów. Badanie alkomatem wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Pojazdem pokrzywdzonego podróżowała dwójka dzieci, na szczęście nikomu nic się nie stało.
W piątek przed godziną 6 na zjeździe z drogi ekspresowej 52-letni mieszkaniec powiatu bielskiego kierując volkswagenem golfem, spowodował kolizję z osobowym fiatem, a następnie uciekł. Widział to świadek, który ruszył w pieszy pościg za uciekinierem i go ujął. Po przekazaniu go policjantom okazało się, że mężczyzna miał cofnięte przez starostę uprawnienia. W organizmie miał blisko dwa promile alkoholu we krwi.
- Dziękujemy za obywatelską postawę wszystkim kierowcom, którzy nie pozostali bierni na łamanie prawa i przyczynił się do zatrzymania nietrzeźwych kierujących. To dzięki ich szybkiej reakcji było możliwe zatrzymanie potencjalnych drogowych zabójców. Przypominamy; "Nie reagujesz — akceptujesz!" to hasło kampanii społeczna śląskiej Policji, która ma na celu przede wszystkim ograniczenie liczby przestępstw pospolitych, między innymi poprzez zwiększenie świadomości obywatelskiej i wzmocnienie reakcji mieszkańców regionu na naruszenia prawa szczególnie dla nich uciążliwe. Bezpieczeństwo publiczne to nasza wspólna sprawa i wspólna troska - podkreślają bielscy policjanci.
Brak komentarzy