- Dzisiejszy dzień to nie tylko niedopuszczalna profanacja miejsca, ale też cios w historię miasta, oraz wszystkie osoby które angażują się w ratowanie cmentarza. Nie spoczniemy w dalszych działaniach mających na celu ratowanie i pielęgnowanie historii oraz nauki tolerancji, zrozumienia i wielokulturowości! Nie pozwolimy aby najpiękniejsze wartości, które naszym wspólnym przodkom pomagały stworzyć to piękne miasto zostały zatracone! - poinformowała Gmina Wyznaniowa Żydowska z Bielska-Białej.
Sprawę wyjaśnia bielska policja. Stanowisko zajęło stowarzyszenie Niezależni BB
- Z ogromnym smutkiem a zarazem gniewem przyjęliśmy wiadomość o dewastacji blisko 70 nagrobków na Cmentarzu Żydowskim w Bielsku-Białej. Ten akt antysemityzmu, wandalizmu i chuligaństwa zasługuje na największe potępienie. Czujemy się zobligowani do zabrania głosu a w tej sprawie jako mieszkańcy miasta, którego korzenie osadzone są także w historii narodu żydowskiego mieszkającego przez wieki w Bielsku i w Białej. Dzieje naszego miasta naznaczone są również kartami uprzedzeń i nienawiści, które znalazły swój tragiczny finał podczas II wojny światowej. Niestety ponad 75 lat po tamtych wydarzeniach wciąż w Bielsku-Białej dokonuje się aktów barbarzyństwa, w dodatku wymierzonych w tych, którzy już nie mogą się bronić. Mamy nadzieję, że śledztwo pozwoli odnaleźć sprawców tego tchórzliwego czynu i zostaną oni ukarani. Jednocześnie prosimy wszystkich bielszczan o reagowanie na każde zachowanie mające znamiona nienawiści ze względu na narodowość czy religię, głęboko wierząc, że jesteśmy do tego zobligowani względem zarówno przeszłych jak i przyszłych pokoleń.
Ta profanacja szczególnie mocno dotknęła członków Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Bielsku-Białej oraz wszystkie osoby opiekujące się żydowskim dziedzictwem miasta, toteż zwłaszcza im przekazujemy wyrazy wsparcia oraz oferujemy wszelką konieczną pomoc
- czytamy w komentarzu bielskiego stowarzyszenia.
Brak komentarzy