Mistrzowie Polski w żaden sposób nie zamierzali lekceważyć rywala i w odnowionej hali sportowej rozpoczęli od mocnego uderzenia. Gracze beniaminka nie wiedzieli o co chodzi, natomiast Alex Viana oraz Budniak z Popławskim sprawili, że błyskawicznie było po meczu. Gra Rekordu naprawdę mogła się podobać, zaś goście doszli do głosu dopiero wówczas, gdy strzelanie goli bielszczanom na chwilę się znudziło. Warto odnotować asysty drugiego z Brazylijczyków Matheusa, który tworzy z Vianą duet marzeń i oby sprawdził się on także na europejskich parkietach.
Rekord Bielsko-Biała – Fit-Morning Gredar Brzeg 6:3 (5:1)
Alex Viana 2, 3, 34, Popławski 10, 17, Budniak 6 - Witek 18, Gutierrez 29, Kucharski 33
Brak komentarzy