To bardzo ciekawe spotkanie rozpoczęło się od bramki Dzido, który głową zaskoczył bielskiego bramkarza. Dwie minuty później w polu karnym sfaulowany został Byrtek, a podyktowaną za to przewinienie jedenastkę na gola zamienił Szymański. Piłkarze obu zespołów dali fanom tylko krótką chwilę oddechu, bowiem w 19 minucie Pipia oddał efektownym strzał z dystansu, po którym bramkarz Rekordu ze skruszoną miną, ale czystym sumieniem udał się do siatki.
Druga połowa przebiegała pod dyktando graczy Rekordu. Ich usilne starania dały efekt dopiero w 83 minucie, gdy Nowak z rzutu karnego doprowadził do wyrównania. Koniec emocji? A skąd! Wybijała 90 minuta, gdy Jarka z karnego wyprowadził Gwarka na prowadzenie. Rekord wznowił grę od środka i akcję rozpaczy przeprowadził rezerwowy Rucki. Skuteczną szarżę.
Gwarek Tarnowskie Góry – Rekord Bielsko-Biała 3:3 (2:1)
Dzido 12, Pipia 19, Jarka 90 - Szymański 12, Nowak 83, Rucki 90.
Rekord: Szumera – Gaudyn, Madzia, Kareta, Caputa (81. Rucki), Iwanek (63. Sobik), Szymański, Kowalczyk, Sz. Wróblewski (63. N. Wróblewski), Nowak, Byrtek.
Brak komentarzy