Odpowiedź na zadane w tytule pytanie: w Bielsku-Białej. Tak, tak, nie udało się mistrzowi Polski w piłce nożnej czyli Piastowi Gliwice, nie udało się piłkarskim mistrzyniom kraju, a więc futbolistkom Górnika Łęczna, więc cała nadzieja, że polski klub zagra w Lidze Mistrzów pozostaje na barkach futsalowej drużyny Rekordu, która w najbliższą niedzielę zaczyna nowy sezon.
Dla kibiców ze stolicy Podbeskidzia to gratka, bo od razu po meczu Rekord może być bogatszy o kolejne trofeum.
Tradycyjnie, na starcie sezonu, rozgrywany jest mecz o Superpuchar Polski, który odbędzie się w hali w Mysłowicach w niedzielę o godzinie 19 z Piastem Gliwice.
Jakie Rekord ma cele? Zdobyć wszystko, co jest do zdobycia na polskim podwórku i awansować do Ligi Mistrzów. Zespół jest zgrany ze sobą od kilku sezonów, dołączył do niego jedynie Fin Jan Karpela, ale w tej dyscyplinie sportu to akurat atut, bo futsal polega na zgraniu, realizowaniu schematów i żelaznej konsekwencji. Oby i ten sezon należał do podopiecznych Andrzeja Szłapy.
Brak komentarzy