Klasyk dla ekipy z Chorzowa

Region, Bielsko-Biała, Żywiec, Sport, Wiadomości, 22.11.2020 13:30, PAN
W meczu najbardziej utytułowanych klubów w historii polskiego futsalu Clearex Chorzów pokonał Rekord Bielsko-Biała, dla którego była to pierwsza porażka w sezonie
Klasyk dla ekipy z Chorzowa

Przed meczem w chorzowskim klubie doszło do zmiany trenera, na ławkę wrócił Mirosław Miozga, ikona klubu, który zastąpił Rafała Krzyśkę (wciąż jest bramkarzem Cleareksu). Gospodarze ruszyli ostro do ataku i po 7 minutach i strzałach Dewuckiego i Leszczaka prowadzili 2-0. Rekord nie z takich opresji wychodził, więc przejął inicjatywę i szybko doprowadził do wyrównania po strzałach Viany i Marka. Potem jednak znów do głosu doszli miejscowi, którzy zdążyli wbić mistrzowi Polski aż trzy bramki do przerwy!


Rekord rzadko traci 5 bramek w 20 minut, w drugiej połowie zdecydowanie przeważał. Z wielu wypracowanych sytuacji goście wykorzystali dwie, zmniejszając straty do jednej bramki. Potem znakomicie bronił Krzyśka, więc w końcówce Rekord wycofał bramkarza. Nie dało to oczekiwanego efektu, wręcz przeciwnie w 39 minucie Wędzony posłał piłkę do pustej bramki pieczętując sukces gospodarzy.


Clearex Chorzów - Rekord Bielsko-Biała 6-4 (5-2)

Łuszczek 14, 19, Dewucki 4, 20, Wędzony 39, Leszczak 7 - Alex Viana 11, Marek 12, Budniak 25, Matheus 26.

Rekord: Nawrat – Janovsky, Matheus, Alex Viana, Surmiak, Popławski, Kubik, Budniak, Marek, Biel, Bernardo, Hutyra, Twarkowski, Mura



Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy

reklama
pełne wyniki i terminarz ›