Bielszczanie pokonali na wyjeździe z lidera tabeli, Stal Nysa 3:2. MVP meczu wybrany został rozgrywający BBTS, Jarosław Macionczyk. Dla gospodarzy była to pierwsza porażka we własnej hali w lidze, dla BBTS dwunaste zwycięstwo z rzędu - łącznie z meczami pucharowymi. Mecz był dramatyczny i miał zacięty przebieg. Gospodarze za wszelką cenę starali się wygrać, by przerwać serię rywala. Trzeba przyznać, że byli tego blisko, bo w IV secie wygrali w pełni zasłużenie.
Kolejny raz siatkarze BBTS pokazali, że mają mocne nerwy i w tie-breaku pokazali klasę. Zdobyli dwa punkty, ale zyskali coś o wiele ważniejszego. Teraz w lidze musza się ich bać już wszyscy.
Stal Nysa - BBTS Bielsko-Biała 2:3 (27:25, 21:25, 22:25, 25:19, 12:15)
BBTS: Macionczyk (3), Kapelus (10), Cedzyński (10), Krikun (21), Żuk (11), Hunek (10) oraz Piotrowski (libero) Makowski, Frąc (2), Dorosz, Popik.
Brak komentarzy