W piątek Podbeskidzie II podejmowało LKS Czaniec. Gospodarze w pierwszej połowie dominowali, ale czy mogło być inaczej, skoro ich grą kierował Rakowski.
Dlaczego tak było?
[reklama]
Otóż piłkarz ten wystawiony został na listę transferową i nie ma co marzyć o grze w ekstraklasie. Musi być jednak w formie, by ktoś chciał go z Podbeskidzia wykupić, więc terminuje w rezerwach. W drugiej połowie lepszy był Czaniec, po strzale Oczki objęli prowadzenie. Po kilku minutach był remis, gdy na listę strzelców wpisał się Górkiewicz. Końcówka meczu dla LKS, najpierw z karnegio trafił Ilia, a wynik ustalił samobójczym trafieniem Batelt.
Liderująca Unia Książenice srogo męczyła się w Radziechowym Wieprzu wygrywając skromnie 2-1. Wicelider z Wodzisławia Śląskiego został pokonany w Bełku, co sprawiło, że w czołówce tabeli powstał ścisk. Niepokonany na własnym boisku jest Rozwój Katowice o czym przekonał się tym razem drugi zespół tyskiego GKS. Z powodu pandemii nie rozegrano meczu Unii Turza Sląska z Orłem Łękawica.
WYNIKI I AKTUALNA TABELA: https://bielsko.mamnewsa.pl/sport/terminarze?league=140
Brak komentarzy