W propozycji skierowanej do futbolowej centrali spółka zakłada, że rozgrywki ekstraklasy zostaną zakończone, a właściwą będzie tabela po 18. kolejce, czyli ostatniej, jaką udało się rozegrać w całości. W takiej sytuacji mistrzem Polski ponownie zostałby Rekord Bielsko-Biała, który prowadzi w tabeli ze znaczną przewagą punktową. Zakłada się, że żadna drużyna nie spadnie, dodatkowo do rozgrywek zaprosi się trzy najlepsze drużyny z dwóch grup I ligi. Zaproponowano, by dokończyć rozgrywki Pucharu Polski, gdyż do rozegrania pozostały cztery mecze. O to trofeum także walczy Rekord.
Oczywiście wszystkie propozycje musi zatwierdzić zarząd PZPN, jednak prezes Zbigniew Boniek zapewnił, że nie będzie wnikał w decyzje organów prowadzących rozgrywki. Także z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że Rekord znów sięgnie po złote medale, a Paweł Budniak znajdzie się w najlepszej piątce sezonu.
Brak komentarzy